Jako mała dziewczynka wielokrotnie widziałam mamę szyjącą. Z jej Łucznika w brązowym kolorze schodziły sukienki dla mnie i moich lalek, spodnie dla brata, a nawet… zabawki. Do dziś pamiętam węża z zielonej satyny, miał chyba z półtora metra, otwartą wesołą paszczę, z której wystawał zrobiony na szydełku czerwony język. Był chłodny w dotyku, było miło się do niego wieczorem tulić, leżąc już w łóżku, zimą kładziony pod oknem chronił od przeciągu.
Dziś sama szyję, nie tak biegle, jak moja rodzicielka i raczej ubrania czy ozdoby do domu. Mój syn często mi towarzyszy, siedząc mi na kolanach – ostatnio uszył nawet z moją pomocą upominek dla wybranki serca – na owerloku!
Do dziś pamiętam tę przyjemność płynącą z patrzenia, jak z kupki szmatek powstaje coś specjalnie dla mnie. Może dlatego tak bardzo do mnie przemawiają Smykałki? Te przygotowane do samodzielnego uszycia maskotki, poduszki i torebeczki przypominają mi dzieciństwo i zachęcają, by wspólnie z moim malcem stworzyć maskotę unikalną, jedyną w swoim rodzaju, naszą własną. Ich kolory, sposób zszywania, cały design po prostu mnie wzruszają i sprawiają, że czuję się przeniesiona w lata 80, gdy wszystko było prostsze 😉
W Uczyibawi.pl mamy Smykałki, teraz z okazji Dnia Dziecka obniżyliśmy ich cenę 🙂